dramat napisany i grany w języku jidysz tłumaczenie na polski - Ida Kamińska wykonane na potrzeby nieznających jidysz widzów Teatru Żydowskiego (tłumaczenie na słuchawki)
6: Dr Adam Bielenki Aleksander Dawid Czesław Mirek Jarecki, porucznik WP Korespondent
DZIECIĘCYCH / STATYSTÓW / INNYCH
1: Kapral
ILOŚĆ AKTÓW / OBRAZÓW, ILOŚĆ SCEN W AKTACH
I akt, bez podziału na sceny, obrazy II akt, bez podziału na sceny, obrazy III akt, podzielony na 2 obrazy
MIEJSCA AKCJI
Akt I - bunkier Akt II - mieszkanie nad bunkrem Akt III, Obraz 1. - mieszkanie nad bunkrem, ale o rok starsze. Zmienione wnętrze. Usunięty został tapczan. Stół zmieniono na mniejszy. Wszystko jest nowsze. Akt III, Obraz 2. - bunkier. Została tylko prycza Racheli, innych prycz już nie ma. Oprócz tego został stół z taboretem i drabinką.
ELEMENTY KOSTIUMOWE / REKWIZYTY
Broń, o której nie wiadomo, czy wystrzela. Sukienki z Ameryki, w które przebiera się Regina. Otwieracz do puszek, butelek i bunkra. Pianino - jego dźwięk jest bardziej ludzki niż niejeden głos człowieka, pozwala bohaterom na moment uwierzyć, że wszystko jeszcze wróci do normy. Małe okno, przez które wpada promień słońca i widać buty przechodzących ludzi. Prycze mieszkańców bunkra. Klapa do bunkra na suficie. Szachy i zgubiona figura szachowa, którą ogląda Rachela.
ODNIESIENIA MUZYCZNE / LITERACKIE
Ewa po wyjściu z bunkra oraz na końcu utworu gra na pianinie poloneza Szopena.
JĘZYK
OGÓLNIE
Proza.
CECHY SZCZEGÓLNE JĘZYKA
Język zrozumiały współcześnie. Żywe dialogi. Język polskiej wersji bywa banalny, melodramatyczny. Często jednak odnosi się wrażenie, że bohaterom ta banalność sprawia przyjemność, że jest próbą przywracania tzw. prozy życia.
Nieustannie nierozliczone i sprawiające wrażenie nierozliczanych relacje polsko-żydowskie. Sprawczość Żydów w kontekście wojny i w obliczu tych relacji. E… e… nie wierzyłem, że pani wykaże tyle tchórzostwa. […] Czy doprawdy jesteście takim narodem, że chwytacie za broń, gdy już nie ma innego wyjścia?
Pytanie o to, czy mścić się, karać? Czy brać to, co należało do oprawców i robić z tego pożytek dla siebie? Czy wyrzucić wszystko i próbować wywietrzyć smród po tym, co było? Czy strzelać do bezbronnych oprawców, czy się z nimi pojedynkować? Rachela mówi: Daj im także broń do ręki, po tym, jak bierze pistolet od Mirka i idzie na spotkanie dwóch niemieckich żołnierzy uwięzionych w piwnicy.
Czy Żydowska Matka jest Matką Polką?
Reakcja na traumę: Ewa chce krzyczeć, a Rachela milczeć, nikt nie chce mówić.
Czy wendeta daje nam prawo oceniać oprawców, kto jest w niej zbrodniarzem? Zanika podział na kata i ofiarę, czy jednak ten podział jest jasny?
Zemsta, rodem z Bękartów Wojny.
Ciekawe, czy dziś Rachela chciałaby wyjść z bunkra?
M.J.
Kamińska przeprowadza czytelnika przez wszystkie stadia stanów psychicznych Żydów ukrywających się przez lata w bunkrach. Szczególną uwagę zwraca na to, co się dzieje z człowiekiem po wyjściu z kryjówki, na jego stan psychiczny i fizyczny. My dopiero musimy uczyć się chodzić. Jak dzieci - mówi Adam po wyjściu z bunkra. Kamińska jest empatyczna, nie ocenia, nie rozlicza. To ważny tekst w kontekście współcześnie rozgrzebywanych stosunków polsko- żydowskich.
E.O.
Dramat w oczywisty sposób można połączyć ze wszystkimi współczesnymi wojennymi historiami - może mówić o sytuacji na Ukrainie, w Syrii, Somalii, Iraku, bo przecież dramat ludzi jest w tym wypadku zawsze ten sam, bez względu na szerokość geograficzną. A, niestety, jest w czym wybierać we współczesnym świecie.
W dramacie istnieje ciekawe ujęcie muzyki, jako drogi do odzyskania wiary w ludzi i życie. W całym przegniłym i nieludzkim systemie życia bez sensu, pośród niedawnych oprawców i morderców, to muzyka jest wartością fundamentalną, niezmienną, przewracającą na moment sens i ład w beznadziejnie zawiłej nowej powojennej rzeczywistości. Może to stanowić punkt do rozważań o fundamentalnych wartościach w ogóle, takich, których nie może zniszczyć lub zniekształcić doświadczenie silnej traumy. Pytanie, jakie pozostaje otwarte, to czy trauma jest w ogóle możliwa do uleczenia? Czy nie zostaje w człowieku już na zawsze? Czy wartości konstruktywne mogą współistnieć z równą siłą, co te destruktywne?
Kolejna rzeczą mającą zaczepienie ze współczesnością są pojawiające się w dramacie szachy i figurki szachowe. Ujęcie ludzkiego losu jako rozgrywki szachowej przywodzi na myśl m.in. film Siódma pieczęć Bergmana (ten z kolei inspirował się średniowiecznym malowidłem ściennymŚmierć grająca w szachy z kościoła w Täby w okolicach Sztokholmu, więc jak widać motyw jest obecny w kulturze od dawna). Gra w szachy, gdzie stawką jest ludzkie życie, mnie osobiście koresponduje także z historią Aleksandra Piczuszkina, rosyjskiego seryjnego mordercy, który zyskał przydomek Szachownicowy zabójca, ze względu na fakt, że po każdym zabójstwie kładł na szachownicy numer i w ten sposób planował zapełnić całą szachownicę zamordowanymi przez siebie ludźmi. Historia ta jest bardzo inspirująca także w kontekście innych tematów poruszanych w dramacie - nudy, utraty wartości i ważności, poczucia izolacji wobec świata. Ja tu widzę nawet pewną analogię między tymi dwiema historiami, w postrzeganiu ludzi przez pryzmat numerów.
Kolejnym gorącym powiązaniem są stosunki polsko-żydowskie i wciąż nieśmiertelny temat: kto jest czemu winien?
K.W.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI AKTORSKIE
Postać, młodej pragnącej życia Reginy, która pozornie ugina się pod konwenansami, ale wciąż nosi wydekoltowane sukienki, które gorszą pozostałych.
Bardzo interesujące są też postaci Racheli i Mirka. Rachela, żydowska matka, która straciła dzieci i wciąż wraca do bunkra zawiedziona światem, ludźmi, bez wiary w jakąkolwiek wartość. Twierdzi, że świat poza bunkrem, to świat, który chciał ją unicestwić i nawet po wojnie nic się nie zmieniło. Mirek to przyjaciel jej zamordowanego syna. Polak, który uważa, że tylko prawdziwa wendeta może dać spokój i pozwolić na powrót do życia.
M.J.
Różnorodność postaci i ich różne reakcje na otaczającą rzeczywistość dają duże wyzwania aktorskie: - pary, które po wyjściu z bunkra chcą zejść tam z powrotem, żeby wziąć ślub. - Rachela, która początkowo nie chce wyjść z bunkra, bo jak twierdzi będzie „martwą wśród żywych”, traci swoją tożsamość, cierpi na poważną depresję.
E.O.
Postaci są interesujące, mają odmienne motywacje, bogaty świat wewnętrzny. W większości to postacie złamane, które próbują to ukryć i wrócić do życia, czasami bardzo zachłannie, na swój sposób - mordując lub wkładając balowe sukienki z Ameryki.
K.W.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI INSCENIZACYJNE
Czym współcześnie jest bunkier w relacjach polsko-żydowskich czasu pokoju? A co za tym idzie: czym są choroby pobunkrowe (wszyscy bohaterowie cierpią na jakieś schorzenia od depresji, przez bóle nóg, chorą wątrobę aż po utratę wzroku) i czy ktoś jest w stanie zrozumieć tych wychodzących z bunkra, czy może skazani są na siebie nawzajem do końca życia?
Nie można pominąć daty powstania dramatu. Rok 1964 prowadził już powoli w stronę marca ‘68.
M.J.
Akcja toczy się w dwóch miejscach: bunkrze i mieszkaniu nad bunkrem. Znaczącym obrazkiem może być to, co mieszkańcy bunkra widzą przez szparę w zasłoniętym okienku - nogi i buty ludzi z zewnątrz.
E.O.
Wydaje mi się dość istotne wnikliwe przemyślenie obecności słońca w tym dramacie i uważne użycie światła jako promieni słonecznych. W moim odczuciu reżyseria świateł przy tym dramacie może mieć niemałe znaczenie.
K.W.
UWAGI DODATKOWE
Kamińska spędziła w bunkrze/piwnicy ok. roku, jej córka wzięła tam ślub. Dramat powstał w 1964 roku. Czas był już gorący, a po 1968, aktorka wróciła do bunkra, symbolicznie oczywiście. Kamińska wyjechała do Stanów, musiała opuścić Polskę, którą uważała za swoją ojczyznę.
M.J.
Brak.
E.O.
Dramat bardzo inspirujący, ale ja sądzę, że warto się tu oderwać od dosłownego jego zapisu. Język i dialogi, które w nim są, są słodsze i milsze niż moje odczucia względem całości. Posługując się analogią do seryjnego mordercy: z tym dramatem jest tak, jak z postrzeganiem mordercy przed jego ujęciem - taka/taki miły/a spokojna/y, nikt się tego nie spodziewał. Dla mnie cały ten dramat to mrok przykryty pozorami normalnego, zwykłego życia - czasem szczerymi chęciami do jego osiągnięcia, czasem tylko jako element maskujący prawdziwe mroczne potrzeby rozbudzone w wojennym czasie.
K.W.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
DATA POWSTANIA
1964
WYDANIE
Tekst nigdy nie został wydany.
DOSTĘPNOŚĆ
W Archiwum Państwowego Teatru Żydowskiego im. E. R. Kamińskiej, nr ewid. 710.
PRAPREMIERA
14.11.1964 - Państwowy Teatr Żydowski im. E. R. Kamińskiej, reż. Ida Kamińska, scenografia Marian Stańczak, oprac. muz. Adam Wiernik, obsada: Ida Kamińska, Chewel Buzgan, Rywa Szyler-Buzgan, Ruth Kamińska, Juliusz Berger, Karol Latowicz, Marian Melman, Zofia Skrzeszewska, Szymon Szurmiej, Marian Rudeński, Bernard Ford