5: Niewiada - naczelnik więzienia Piotr - jego syn, uczeń VIII klasy gimnazjalnej Dr Jasieński - lekarz powiatowy Terlecki - sędzia śledczy Dozorca
DZIECIĘCYCH / STATYSTÓW / INNYCH
0
ILOŚĆ AKTÓW / OBRAZÓW, ILOŚĆ SCEN W AKTACH
Akty I-IV, bez podziału na sceny.
MIEJSCA AKCJI
Więzienie.
Rzecz dzieje się w więzieniu małego kresowego miasta. Akt I na podwórzu, inne w kancelarii naczelnika więzienia. Okres współczesny.
ELEMENTY KOSTIUMOWE / REKWIZYTY
Pieniądze w IV akcie - Naczelnik daje Kobiecie pieniądze, które mają jej pomóc rozpocząć nowe życie na wolności. Ona wątpi w bezinteresowność tej pomocy.
ODNIESIENIA MUZYCZNE / LITERACKIE
Brak.
JĘZYK
OGÓLNIE
Proza.
CECHY SZCZEGÓLNE JĘZYKA
Język współcześnie zrozumiały. Bardzo niewiele anachronizmów. Postaci zróżnicowane językowo.
KONWENCJA
dramat / dramat polityczny / wg autorki: poważna komedia
Spośród głównych postaci dramatu jedynie kobieta nie ma imienia. Jest Kobietą nr 14. Bezimienną, gwałconą, nierozumianą, ale dobrze rozumiejącą, co dzieje się wokół i jakie szanse ma na to, żeby ktoś wziął pod uwagę jej zdanie. Mimo to nieustannie próbuje zawalczyć o siebie i ocalić chociaż siebie samą w sytuacji, która wydaje się absolutnie beznadziejna.
Brak pieniędzy na utrzymanie dziecka, ojciec, który się odwrócił i ani zostać ojcem, ani nawet dofinansowywać dziecka nie chciał, perspektywa braku pracy (bo służącej z dzieckiem nikt nie weźmie) - to motywy zabójstwa dziecka. Na aborcję też nie było ją stać.
Manifestacja męskiej władzy. Co ciekawe, władzę manifestuje syn naczelnika więzienia, czyli ten, który nie ma realnej władzy nad więźniarkami.
Kobiece ciało jest przedmiotem handlu, jej zdrowie, ciąża, seks, wszystkie są kartami przetargowymi w grze jednostkowych męskich interesów.
M.J.
Historia kobiety, która siedzi w więzieniu, bo z biedy zabiła dziecko. Nie miała pieniędzy na aborcję, nie miała pieniędzy na utrzymanie dziecka, nie miała też pieniędzy na adwokata. Dostała adwokata z urzędu: sędziowie się tylko nudzili. Pewnie nieraz już tak gadał. Jedna mowa na wszystkie takie wypadki. Bo jak dziewczyna zabije dziecko, dają jej adwokata z urzędu. Częste to – chciałoby mu się dla każdej mowę? I w dodatku za darmo? Więc gada zawsze to samo. Syn naczelnika uwodzi ją, obiecując, że pomoże jej starać się o umorzenie kary. Następnie Naczelnik organizuje zatuszowanie sprawy, przymuszając kobietę do aborcji.
Układy, znajomości, wykorzystywanie pozycji, nadużywanie władzy, seksizm, ubezwłasnowolnienie kobiet.
Bieda jako czynnik wykluczający.
Mimo że najwięcej mówi Naczelnik więzienia (i najszerzej się tłumaczy ze swoich racji) - jego punkt widzenia, jego perspektywa, jego dylematy etyczne (chronić siebie i rodzinę czy zachować się w porządku?) przy całej szokującej historii Kobiety nr 14, której autorka nie dała nawet imienia ani nazwiska, wydają się błahe. Choć to właśnie od decyzji i zachowania Naczelnika bardzo dużo zależy.
Są to tak aktualne tematy, że aż wstyd pisać, że aktualne.
U.K.
Bo jak dziewczyna zabije dziecko, dają jej adwokata z urzędu- Kobieta nr 14 nie ma imienia i nie ma siły. Siedzi w więzieniu 3 lata.
A czy to ja kiedy byłam całkiem wolna? - Kobieta nr 14 nie widzi dużej różnicy między więzieniem a wolnością. Bieda, ciężkie warunki materialne, brak edukacji, brak perspektyw, wszystko jedno. Zostały jej dwa lata odsiadki.
Jak temu chłopu uwierzyła, to już taka jak ta suka? - Kobieta nr 14 nie ma nic do stracenia. Wierzy w obietnice syna naczelnika. Zachodzi w ciążę.
Sprawiedliwość dla różnych różna.
E.O.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI AKTORSKIE
Spotkanie bohaterów na scenie zawsze niesie ze sobą jakieś uderzenie. Nie ma letnich scen, wszystkie są mocne, choć różnie są rozłożone punkty ciężkości. Dlatego siła dialogów nie leży w tragizmie, tylko w precyzyjności, z jaką zostały napisane.
M.J.
Psychologiczny, realistyczny materiał do analizy aktorskiej.
U.K.
Postaci super realistyczne. Super aktualne. Dialogi super prawdziwe, nieprzegadane.
E.O.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI INSCENIZACYJNE
Brak.
M.J.
Trochę zbyt literackie jak na konwencję paradokumentalną, ale jednak problematyka i fabuła wstrząsające.
Trzeba podjąć jakieś decyzje inscenizacyjne (konwencja, forma), żeby nie powstała z tego sceniczna wersja Sprawy dla reportera.
Bardzo oszczędne w zamyśle autorki (mało didaskaliów, wiele niedopowiedzeń), więc każda decyzja staje się ważna: mała scena czy duża? scenografia czy jej brak? umiejscowienie widza względem bohaterów: blisko? daleko?
U.K.
Grabowska daje dużą wolność inscenizacyjną, nie podrzuca rozwiązań, nie zasypuje ilością rekwizytów.
E.O.
UWAGI DODATKOWE
To dla mnie jeden z najmocniejszych tekstów projektu dziwy polskie. Poziom upokorzenia i beznadziei, jaki spotyka główną bohaterkę, uderza z taką mocą, bo jest absolutnie realny, a nawet bliski naszej codzienności.
M.J.
Brak.
U.K.
Tekst ma dokumentalny, wręcz reportażowy charakter.
E.O.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
DATA POWSTANIA
1934
WYDANIE
Brak.
DOSTĘPNOŚĆ
egzemplarz zachowany w Archiwum Artystycznym i Bibliotece Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie
PRAPREMIERA
1934, Teatr Miejski w Wilnie, reż. Mieczysław Szpakiewicz
INNE WAŻNE REALIZACJE
1935, Teatr Kameralny w Warszawie, reż. Karol Adwentowicz 1937, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie pod tytułem Kobieta nr 14
Józef Hen w książce Nie boję się bezsennych nocy dość szczegółowo wspomina Marcelinę Grabowską (Wydawnictwo W.A.B., w ramach serii Fortuna i fatum, Warszawa 2013, Indeks - 12730094)
Zmowa kobiet? Inscenizacje feministyczne w polskim teatrze dwudziestolecia międzywojennego - obszerny artykuł Diany Poskuty-Włodek na łamach czasopisma literaturoznawczego Przestrzenie teorii dotyczący m.in. realizacji Sprawiedliwości http://pressto.amu.edu.pl/index.php/pt/article/viewFile/3968/4016