14 + nieokreślona liczba studentów w delegacji u Profesora + nieokreślona liczba głosów robotników pracujących na budowie
KOBIECYCH
4: Alicja Małecka Maria Lewicka - prawdopodobnie sąsiadka Anna - córka Jana Kowalskiego, studentka Zofia - studentka
MĘSKICH
10: Profesor Ludwik Małecki - historyk, mąż Alicji Andrzej - syn Alicji i Profesora, architekt Karol Stadnicki - emigrant, przyjaciel Małeckich Paweł - syn Stadnickiego, asystent profesora Kowalski Józef - woźny Kowalski Jan - murarz, brata Józefa Derkacz - student Zakrzewski - student Żarnowiec - student Mieczysław Płoszewicz - student, asystent profesora
DZIECIĘCYCH / STATYSTÓW / INNYCH
0 + nieokreślona liczba studentów w delegacji u Profesora + nieokreślona liczba głosów robotników pracujących na budowie
ILOŚĆ AKTÓW / OBRAZÓW, ILOŚĆ SCEN W AKTACH
Akt I, 10 scen. Akt II, 4 sceny. Akt III, 9 scen (pomiędzy sceną 5 i 6 uwaga autorki: Kurtyna. Pauza ok. 2 min.). Akt IV, 10 scen.
MIEJSCA AKCJI
Warszawa. Rzecz dzieje się wiosną 1949 r.
Akt I, Odsłona I - Pokój stołowy w mieszkaniu prof. Małeckiego.; przez szerokie drzwi na taras widać budowę, z której dobiegają głosy ludzkie i hałasy. Akt II - Pokój w lokalu akademickiej organizacji partyjnej. Akt III - Pokój prof. Małeckiego. […] Z za okna dochodzą odgłosy budowy. Czas przedwieczorny. Akt IV - ten sam pokój, co w Akcie I; taras otwarty, W głębi widać już budynki osiedla.
ELEMENTY KOSTIUMOWE / REKWIZYTY
Brak.
ODNIESIENIA MUZYCZNE / LITERACKIE
W Akcie IV Małecka gra na pianinie. Grę przerywa jej orkiestra, którą słychać zza okna, grająca na wiecu otwierającym nowo pobudowane osiedle.
JĘZYK
OGÓLNIE
Proza.
CECHY SZCZEGÓLNE JĘZYKA
Zrozumiały, sporo „materializmu historycznego”, „towarzyszy” itp., ale też pozostałości przedwojennej inteligenckiej polszczyzny.
Opowieść o zmianach pokoleniowych, o zapalczywości młodych i o tym, że jeśli starsi nie dogonią nowych nurtów, to przepadną. Kiedyś wydawało mi się to krzepiące, dziś, w szczególności po przeczytaniu Rubikonu, widzę coraz więcej niebezpieczeństw.
Jest to też opowieść o bliskiej historii - jakaś nowa, inna perspektywa rodzącej się Polski Ludowej. Pozornie, układ sił wydaje się oczywisty, jednak niektóre reakcje i zachowania bohaterów okazują się niespodziewane. Jest to szczególnie ciekawe w kontekście mody na odczarowywanie PRL-u z jednej strony i nieustannego powracania do czasów socjalistyczno-komunistycznych we współczesnym dyskursie politycznym z drugiej.
Wątkiem pobocznym, ale dla mnie bardzo wyraźnym jest obecność kobiet w tej przemianie. W czasach polskiej inteligencji, królowania autorytetu klasy wyższej, kobiety były raczej asystentkami, wiernymi towarzyszkami pracy, cierpliwymi fankami, kochającymi żonami i matkami (ALICJA MAŁECKA). Razem z socjalizmem stały się równe, a na pewno równiejsze swoim kolegom. Zostało odsłonięte puste miejsce w życiu publicznym (ANNA).
M.J.
Wszystko jest polityczne. A nawet, jeśli w intencjach nie jest polityczne, to staje się takie przez to, jak zostaje ocenione politycznie.
Słuszność ideologiczna: polityka historyczna, polityka artystyczna, polityka edukacyjna, polityka promocyjna itd. Gdy w grę wchodzi ocena słuszności sprawy - argumenty nie mają już żadnego znaczenia. Te same słowa rozumiane są przez strony konfliktu zupełnie inaczej. Jest moja prawda, twoja prawda i gówno prawda - ale i tak moja racja jest najmojsza.
Gdy zaczyna się walka ideologiczna, nikt nie wyjdzie z niej czysty. Kości zostały rzucone.
U.K.
Walka ideologiczna, jej zasadność i konieczność. DERKACZ: Dlatego, kolego Pawle, musimy walczyć i zwyciężymy, ponieważ świat za waszym oknem zmienia się i będzie zmieniał się jeszcze szybciej.
Młodość vs starość.
WOŹNY: Oni są młodzi… ale nie można powiedzieć, żeby nie mieli swojej racji […] Pan profesor jest niedzisiejszy, mądrzejszy, lepiej by ich mógł zrozumieć… młodzież jest jeszcze zielona, ale mają dobre chęci…
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI AKTORSKIE
Postaci są średnio ciekawe, dość podobne do siebie.
M.J.
Postaci właściwie niezróżnicowane, język papierowy, dialogi przegadane i zaangażowane ideologicznie.
Największym wyzwaniem jest kwestia - jak dzisiaj grać socrealizm? Co prawda nie jest tak, że postaci są wyraźnie podzielone na dobre i złe, jednak ich wybory życiowe mają już jednoznaczny wydźwięk dydaktyczno-propagandowy.
U.K.
Postaci przedstawione w sposób tendencyjny i nieciekawy. Papierowe i przewidywalne.
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI INSCENIZACYJNE
Tekst, w bardzo łatwy sposób może stać się jednowymiarową krytyką PRL-u, który niszczył wszystko, co dobre i wartościowe. Trzeba na to uważać, bo wydaje mi się, że można nim opowiedzieć dużo więcej.
Socjalizm, jak w Człowieku z marmuru. Czytamy w didaskaliach: To naprawdę efektowny widok jak wali się cała ściana […]
Kurtyna pracuje jak filmowe ściemnienia, zasłania się w momentach dużego napięcia, po to żeby potem wrócić do tej samej sceny. Dość toporny zabieg.
M.J.
Realizm socjalistyczny. (W tle odgłosy budowy, przodownik pracy i niemalże „podaj cegłę”)
U.K.
Brak uwag.
A.K.
UWAGI DODATKOWE
Bardzo ciekawa jestem, jak zabrzmiałby współcześnie ten tekst i jaki konflikt można w nim osadzić. Co więcej sądzę, że może on nabierać wartości z upływem czasu, w miarę oddalania się od PRL-u.
M.J.
Znaczące jest, że rzecz dzieje się wiosną 1949 r., czyli w parę miesięcy po słynnym Zjeździe ZZLP. Nauka i sztuka we wszelkich totalitaryzmach odczuwają naciski na swoją niezależność jako jedne z pierwszych. Można ten dramat czytać propagandowo, ale można też, wiedząc, jak się rozwinęły socrealistyczne wymagania wobec „inżynierów dusz”, czytać go gorzko - przez pryzmat rozgrywek politycznych i zapędów autorytarnych lewej i prawej strony.
U.K.
Dramat mocno nieaktualny i nie widzę sensu wracania do takiej literatury na scenie.
A.K.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
DATA POWSTANIA
1951 (data prapremiery)
WYDANIE
Korzystałyśmy z maszynopisu w zasobach Biblioteki Narodowej (kopia sporządzona przez Centralę Obsługi Przedsiębiorstw Artystycznych, Bibliotekę Tekstów Teatralnych w Warszawie).
DOSTĘPNOŚĆ
Biblioteka Narodowa
PRAPREMIERA
5.07.1951 - pod tytułem Granica, Teatr im. Stefana Jaracza, Łódź, reż. i scen. Iwo Gall
INNE WAŻNE REALIZACJE
11.08.1951 - Teatry Dramatyczne (Teatr Polski), Szczecin, reż. Tadeusz Żuchniewski.
CIEKAWOSTKI
Sztuka ta w różnych źródłach informacji pojawia się również pod tytułem Granica.