8: Marta Śmiałkowa Teresa - córka Śmiałków, żona Zdzisława Katarzyna - najmłodsza córka Śmiałków Zofia Klimkowa - wdowa Magdalena - córka Zofii Klimkowej, żona Adama Śmiałka Leokadia Fąflowa - wdowa Ania - najmłodsza córka Leokadii Fąflowej Wanda - nauczycielka
MĘSKICH
5: Ludomir Śmiałek - mąż Marty Śmiałkowej Adam Śmiałek - najstarszy syn Śmiałków Wacek Klimek - syn Zofii Klimkowej Jan - starszy syn Leokadii Fąflowej Zdzisław - młodszy syn Leokadii Fąflowej
DZIECIĘCYCH / STATYSTÓW / INNYCH
0
ILOŚĆ AKTÓW / OBRAZÓW, ILOŚĆ SCEN W AKTACH
Prolog. Akty I-II, bez podziału na sceny.
MIEJSCA AKCJI
Jedność miejsca i akcji.
Sprawa rozgrywa się w dzień przeprowadzki Adama Śmiałka z domu Ojców do własnego murowańca. [… Akcja dzieje się] w trzech domostwach, zaznaczonych fragmentami dekoracji w trzech miejscach sceny [po lewej - murowaniec, po środku - chałupa Klimkowej, po prawej - chałupa Fąflowej]. Zdarza się jednak, że ludzie spotykają się i poza tymi trzema obejściami.
W Akcie II: Nie ma już dekoracji owych fragmentów trzech domostw, chociaż dramatis personae mogą, jeśli to wynika z akcji, trzymać się swoich poprzednich miejsc. Fragmenty potrzebnych rekwizytów, jak na przykład górna część kredensu u Klimkowej itp., oczywiście pozostały.
ELEMENTY KOSTIUMOWE / REKWIZYTY
Bukiet róż, który Katarzyna wręcza Magdalenie jako prezent na nowe mieszkanie. Krucyfiks, bochenek chleba, butelka oraz kieliszki, które przynoszą Śmiałkowie idąc pierwszy raz na wizytę do nowego murowańca Magdaleny i Adama. Pieniądze, banknoty, które są głównym wątkiem dramatu - przyczyną sporów i problemów rodzinnych. O nie w II Akcie walczą ze sobą członkowie rodziny Śmiałków i Fąflów, i przez te banknoty ginie Anna. Wnyki, które na początku II Aktu trzyma Śmiałek, snując rozważania o zabijaniu zwierząt.
ODNIESIENIA MUZYCZNE / LITERACKIE
Wanda wspominana poezję Gałczyńskiego.
JĘZYK
OGÓLNIE
Proza.
CECHY SZCZEGÓLNE JĘZYKA
Współcześnie zrozumiały, zawiera archaizmy i zapożyczenia z gwary ludowej. Przeważają żywe dialogi.
Poruszający dramat o przemianach obyczajowych i relacjach rodzinnych na polskiej wsi w latach 60.
Głównym problemem są pieniądze. Wszyscy bohaterowie w jakimś stopniu są finansowo ze sobą połączeni. Tekst nawiązuje do wiejskiej tradycji spłacania przez dorosłe dzieci, które zostają na ojcowiźnie, pozostałego rodzeństwa, które wyszło z domu. Dziedziczący ojcowiznę nie chce zacząć spłacać rodzeństwa, dopóki ziemia nie będzie oficjalnie na niego/nią przepisana, bo boi się, że rodzice mogą jeszcze zmienić decyzję. Rodzice nie chcą przepisywać ziemi, bo obawiają się z kolei uzależnienia od dzieci, utraty szacunku społecznego i chcą jak najdłużej czuć, że są u siebie.Sytuację w dramacie komplikuje fakt, że nagle wszyscy bohaterowie muszą się ze sobą rozliczyć i nie mają z czego. Pretekstem staje się przeprowadzka jednego z dziedziczących po rodzicach, Adama, do własnego, świeżo wykończonego, a w dodatku murowanego domu. Jakby tego było mało, dom posiada wiele unowocześnień, takich jak bieżąca woda, z ciepłą włącznie, i kaloryfery - co prawda wszystko to jeszcze niepodłączone. Jego sukces wzbudza zazdrość i budzi najgorsze instynkty wśród sąsiadów i rodziny.Rodzina upomina się o swoje, skoro stać go na taki dom to musi mieć pieniądze. Adam musi wybierać między wykończeniem domu, czyli upragnioną wyprowadzką od rodziców, a spłatą sióstr. Atmosfera robi się gorąca, bo przecież jego żona również czeka na spłatę od brata, który żeby ją spłacić, musi bogato się ożenić. Problem w tym, że zakochany jest w biednej nauczycielce. Najbardziej pazerne w tym dramacie są jednak kobiety. One cały czas kombinują, podkręcają atmosferę, faworyzują najmłodsze dzieci. To kobiety są bardzo skupione na przetrwaniu rodziny i w swych planach bezwzględnie praktyczne.
Bardzo ciekawy wątek matki, która marzy by swej najmłodszej córce stworzyć męski harem.
Zaskakująca postać skromnej, i biednej nauczycielki, która finalnie bierze los w swoje ręce i przyczynia się do śmierci swojej rywalki.
D.G.
Dramat przedstawia rzeczywistość polskiej wsi w okresie technicyzacji gospodarki rolnej, ale jest to dość uniwersalna opowieść o relacjach rodzinnych, dziedziczeniu, spłacaniu rodzeństwa, strachu rodziców przed pójściem w odstawkę. Przez, zdawałoby się, życzliwe, mimo drobnych niesnasek i plotek, relacje sąsiedzkie przeziera jakieś ogromne okrucieństwo utartych dróg budowania relacji w imię prawdy Ojców, która jest też prawdą ich Ojców i Ojców tych Ojców etc. - góry nie podkopuj bo cię zasypie. A może jednak podkopać?
Jest to też historia prostej chłopskiej mądrości, która jest najlepsza, bo najbliższa ziemi. Ale jak każda mądrość narodowa, plemienna, z dziada pradziada, służy niedopuszczeniu do rozpadu grupy, a nie jej członkom.
O rzeczywistym zabijaniu zwierząt i symbolicznym (opartym na tych samych mechanizmach) uśmiercaniu ludzi oraz o innych rodzajach opresji […] chłopu skrawek ziemni potrzebny jest jak psu łańcuch, żeby wiedzieli, że nie jest bezpański. Tak było zawsze, tak jest i inaksiej być nie może, bo jest. Poznasz dobrego psa po łańcuchu a Gospodarza po ziemni.
Niespełnione oczekiwania rodziców wobec dzieci.
M.J.
Motyw ustawionego małżeństwa. Osoby trzecie decydują o cudzym związku. FĄFLOWA: Ale jakby ci to było nie w smak, mogłabyś mieć dla jedynaka synową co za trzy zrobi i dziesięcioro małych Klimków urodzi, a do tego córkę gospodarską z ojców na ojce! […] A popatrz no się, Zocha, po wsi: które małżeństwa przez rodziców zeswatane, do dziś razem zbożnie żyją, a które sobie sami wygotowali - nie zobaczysz ich, bo już ich razem nie ma!
Konflikt między osobami pochodzącymi ze wsi, a mieszkającymi w mieście - „miastowymi”.Nieprzystosowanie ludzi ze wsi do realiów życia w mieście. KATARZYNA: Nie masz się co Magda naśmiewać, bo my tam inaczej żyjemy, a wy tu inaczej na tej wiosze, zwyczajna rzecz, niestety rzekomo! […] A po zakupy chodzę. Najwięcej lubię. W różne strony sobie jeżdżę. Autobusem pośpiesznym. Obserwuję przyrodę, która jest nieocenionym pięknem natury. Dlatego w dużej mierze pokładam zainteresowanie w zakupach! Istotnie! Kapelusz się nakłada i niech kto zgadnie, żem ja ze wsi.
Konflikt serologiczny. KATARZYNA: To mojego wina! Doktorowa powiedziała, że jego krew z moją gryzą się jak wściekłe psy.
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI AKTORSKIE
Bardzo ciekawe, mocne postaci, ulegające zaskakującym przemianom. Żywe, dowcipne, mądre dialogi. Bardzo ciekawa postać nauczycielki Wandy.
D.G.
Ciekawe postaci. Dobrze napisane, dość gęste dialogi. Duże zamieszanie i wartka akcja dają pole do popisu. Bardzo interesujące są Fąflowa i Wanda - dwie najbardziej zaskakujące postaci dramatu. W kontekście aktorskim super ciekawa jest też postać brzydkiej Ani. Choć dzięki charakterystyczności poszczególnych bohaterów, właściwie cała obsada ma co grać.
M.J.
Ciekawie skonstruowane postaci. Początkowo wydają się być przedstawione w sposób tendencyjny, jednak w miarę rozwoju akcji ulegają licznym przemianom. Interesująca postać nauczycielki Wandy oraz Katarzyny. Postaci nakreślone są dość grubą kreską w sposób humorystyczny, a nawet groteskowy.
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI INSCENIZACYJNE
Zaskakujący rozwój wydarzeń.
D.G.
Zorganizowanie przestrzeni scenicznej jest formą rebusu. Podobnie jak zagadkowa jest kwestia samego tytułu - co oznacza tytułowy koziróg?
Tym tekstem można naprawdę dużo opowiedzieć.
M.J.
Wymaga adaptacji i uwspółcześnienia, ale ma duży potencjał inscenizacyjny.
Możliwość wprowadzenia scen dziejących się symultanicznie np. rozmowa Klimkowej i Wandy, Ani i Fąflowej, czy Katarzyny ze Śmiałkową. Mogą to być niezwykle plastyczne, żywe obrazy.
Malownicza jest również końcowa bitwa o pieniądze.
A.K.
UWAGI DODATKOWE
Bardzo interesujący, odważny tekst.
D.G.
Wartkimi, często zabawnymi wręcz dialogami autorka usypia naszą czujność i tuszuje ciężar, który, wcześniej niezauważony, uderza ze zdwojoną siłą.
M.J.
WACEK: […] kocham cię, kiedy… no w słońcu świecą twoje włosy… kocham, kiedy uciekasz przed deszczem… i …wyglądasz jak zmokła kura […] Że kocham… kiedy… wiatr dmucha ci w spódnicę.. kocham, kiedy ci na mrozie spierzchną wargi… Kiedy… Kiedy…
A.K.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
DATA POWSTANIA
1970 (data publikacji w Dialogu)
WYDANIE
Gorczycka Joanna, Kozi róg, Dialog, 1970, nr 7, s. 45-81, ISSN 0012-2041