4: książę de la Meuge - 42 lata Denis - syn księcia, 19 lat Ksiądz Michot - ok. 33 lat Josse (jakobin) - przyjaciel Denisa, 28/29 lat
DZIECIĘCYCH / STATYSTÓW / INNYCH
0
ILOŚĆ AKTÓW / OBRAZÓW, ILOŚĆ SCEN W AKTACH
Jednoaktówka, 14 scen.
MIEJSCA AKCJI
Wszystkie sceny odbywają się w pokoju należącym do porewolucyjnej burżuazji. Jest biednie i dość obskurnie, a upadek, którego symbolem jest to mieszkanie, podkreślają: cudny fotelik Louis Seize (stojący wśród nieheblowanych taboretów) i mocno przetarta atłasowa kołdra ([…] ileż razy musiała zastępować piec!). Jedność miejsca, czasu i akcji. Mówi się, że za oknami trwa pogrzeb Marata.
ELEMENTY KOSTIUMOWE / REKWIZYTY
Listy, które są jednocześnie dowodem zdrady i niewinności. Josse ma być z wyglądu zaprzeczeniem utartego wyobrażenia jakobina - raczej ubrany jak trzeci stan, na czarno. Scenografia i kostiumy powinny być świadectwem upadku arystokracji, która za wszelką cenę próbuje zachować resztki swego stanu.
ODNIESIENIA MUZYCZNE / LITERACKIE
Muzyka Gosseca na otwarcie, która dobiega z zza okna.
JĘZYK
OGÓLNIE
Proza.
CECHY SZCZEGÓLNE JĘZYKA
Język bywa egzaltowany, co współcześnie uwypukla nieprzystawalność arystokratycznych bohaterów do rzeczywistości. Bez większych anachronizmów, choć strasznie przegadany i nademocjonalny; długie monologi; opisowe, długie zdania. Ogromne didaskalia, które zajmują około połowy utworu. W miarę czytania kolejnych, kolejnych i kolejnych rodzi się poczucie, że Przybyszewska chciała nie tylko pisać, ale i reżyserować. Bardzo szczegółowe opisy gestów, kierunków spojrzeń, opadania lub podnoszenia się z łóżka, reakcji, a nawet wyglądu aktorów i aktorki składają się na drobiazgowy opis inscenizacji, a nie wskazówki, jakie przywykliśmy czytać w didaskaliach dramatów.
Dziewięćdziesiąty trzeci to dramat antyfeministyczny. Maud jest jedyną żeńską bohaterką. Interesująca, inteligentna, potwornie szczera na początku, przeistacza się w histeryczkę ze szpitala w Salpêtriêre. Przez tekst przebija pogarda dla kobiet. Josse (który nie tyle jest zakochany w Maud, co jej po prostu pragnie) tłumaczy Maud, że kobiety stają się mniej histeryczne po utracie dziewictwa. A zatem młoda arystokratka powinna zostać jego kochanką dla własnego dobra. Z kolei sama Maud twierdzi, że kobieta musi nie tylko kochać, ale i czcić. Aż w końcu (trzynasta, ostatnia scena): KS. MICHOT: […] A że i wyzdrowieć może, rozwinąć się na normalną kobietę - tego jestem pewien. Trzeba jej tylko ręki ojca - mądrej, chłodnej, dominującej nad nią miłości - a potem męża i dzieci. Odwieczna, niezmiennie ta sama historia.[…] niewola jest w pewnej mierze potrzebna istocie tak niedoskonałej, jak człowiek. Szczególnie kobieta tego charakteru, co Maud, rozpadnie się po prostu, jeśli nie znajdzie pana i twardego przymusu. Ks. Michot jest w dramacie człowiekiem, który nie myli się nigdy, co do ludzkich charakterów i intencji.
Histeria. Scena dziewiąta, to ponad stronicowy opis ataku histerycznego, którego nie powstydziłby się ani Freud, ani pionier leczenia histerii, doktor Charcot. Didaskalia zawierają wskazówki dot. m.in. pozycji barków względem uszu, ruchu powiek, wzroku, rąk, napinania i rozkurczania mięśni oraz uwagi w stylu: Nie skoordynowane wężowe odruchy ustają stopniowo. Na koniec pojawia się ojciec i unosi bezwładną Maud na rękach. Ujawnia się tu jakaś uciążliwa, potworna cielesność, patriarchalna perspektywa lokowania całej kobiety, włącznie z jej myślą, nie w języku, a w skrętach członków. Co jest tym bardziej rozczarowujące, że początkowo histeria Maud wydaje się być efektem zamknięcia, uzależnienia od ojca (matka nie żyje), próby znalezienia swojego miejsca w męskiej rewolucji, wyszarpania odrobiny niezależności, samotności w obliczu upadku świata, w którym się wychowała. Niestety w miarę upływu wypadków okazuje się, że Maud nie jest nikim więcej jak tylko czarownicą, opętaną, bezwolną dziewczyną, której potrzeba silnej ręki. Jako jedyna, nie zostaje zrehabilitowana w tym dramacie. Jest postacią do końca bezwolną.
Jedyna szansa jaką widzę w tym dramacie, to choreografia. Uwagi w didaskaliach dot. ruchu, gestu, spojrzenia, kierunków, przemieszczeń są jakąś obszerną notatką choreograficzną. W dużej mierze na temat kobiecości i kobiecego ciała. To, co kompromituje Maud, może skompromitować Przybyszewską.
M.J.
Wszelkie odniesienia do konfliktów ideologicznych. Toksyczna miłość. Może lustracja. Szpiegostwo. Straceńczy pęd młodych do oddania życia za coś. Fanatyzm.
U.K.
Wojny oraz towarzyszące im okrucieństwo i terror zmieniają rzeczywistość - a jeśli to jedyny sposób na zmianę? Jeśli świat jest zły, a rewolucja może przynieść dobro? Konflikty ideologiczne. Poświęcenie jednostki dla dobra ogółu.
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI AKTORSKIE
Mimo moich zastrzeżeń relacja Maud i jej ojca jest niejednoznaczna i bardzo pojemna. Co więcej Książę de la Meuge jest ciekawą postacią silnego, mądrego mężczyzny, który przyznaje się do błędów, w tym do zaniedbania własnych dzieci.
M.J.
Postaci dość ciekawe. Skomplikowane emocjonalnie. Sceny są długie. Występują płomienne monologi oraz skrajne emocje.
U.K.
Postać Maud jest ciekawa i niejednoznaczna. Skomplikowana emocjonalnie. Maud z jednej strony jest kobietą inteligentną i pewną siebie, z drugiej jawi się jako bezwolna istota będąca jedynie marionetką w rękach mężczyzny, furiatka i histeryczka. Które oblicze jest prawdziwe?
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI INSCENIZACYJNE
Próba uniezależnienia kobiecej postaci to największe wyzwanie tego dramatu.
M.J.
Co zrobić z rewolucją? Do czego ją odnieść? Czy ją transponować na coś współczesnego?
Czy tego rodzaju emocjonalność jeszcze jest dziś możliwa na scenie?
Ze względu na bardzo rozbudowane didaskalia, w których autorka bardzo dokładnie opisuje akcję, ale też przeszłość, konflikty wewnętrzne, trzeba ustalić stosunek do tych didaskaliów (może ich tekst może być częścią spektaklu?). W związku z tym konieczna jest adaptacja.
U.K.
Wymaga uwspółcześnienia i ciekawego zabiegu inscenizacyjnego. Być może obszerne didaskalia autorki mogą zostać wykorzystane w wizualizacjach filmowych i być np. filmowym tłem dziejących się na scenie wydarzeń, być dopełnieniem.
A.K.
UWAGI DODATKOWE
Relacja ojciec - córka jest odbiciem relacji Przybyszewskiej i jej sławnego ojca. Pisarka uwielbiała go, dopóki nie poznała go bliżej: wielbiłam, wręcz ubóstwiałam ojca (mając 17-19 lat): uważałam go bowiem wówczas za genialnego pisarza. To decydowało w moich oczach; a geniuszowi gotowa byłam przyznać prawo do wszelkich wad charakteru i pominąć wszystko, co smutne w jego życiu prywatnym. […] Zawiodłam się w tym, co dla mnie decyduje. Musiałam dojść do bolesnego przekonania, że u ojca przeceniłam ogromnie i artystę, i umysł. A takiego zawodu nie można przebaczyć. Smutna niesprawiedliwość naszej natury: bo cóż przedmiot zawodu winien temu, żeśmy kult nieproporcjonalny dlań uprawiali. Taborski Roman, Wstęp, w: Przybyszewska Stanisława, Dramaty, Wydawnictwo Morskie, Gdańsk 1975, s. V-XXV Mimo tej analogii, odniosłam wrażenie, że to Josse, ze swoim ateizmem, oddaniem sprawie i podważaniem praw natury, jest bliższy autorce.
Rewolucja i rozterki bohaterów z nią związane są tłem dylematów etycznych.
Obnaża męskocentryczność perspektywy psychoanalitycznej, która była Przybyszewskej bardzo bliska.
M.J.
Morze słów.
U.K.
Przybyszewska próbuje być pośrednikiem między dziełem a czytelnikiem. Ciągłe komentarze, bardzo dokładne didaskalia nie pozwalają na luźne podejście do tematu. Przybyszewska ma bardzo wysokie wymagania wobec swojego odbiorcy.
A.K.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
DATA POWSTANIA
1927/1928 - rękopis opatrzony jest datą 29 VIII 28, ale maszynopis wysłała ojcu latem 1927 roku, zatem prawdopodobnie w rękopis wkradła się pomyłka.
WYDANIE
w: Przybyszewska Stanisława, Dramaty, Wydawnictwo Morskie, Gdańsk, 1975
DOSTĘPNOŚĆ
w bibliotekach
PRAPREMIERA
24.01.1969, Teatr TV - Ośrodek Wrocławski, reż. Jerzy Krasowski