10 + nieokreślona liczba głosów męskich i kobiecych
KOBIECYCH
2: Krystyna - aktorka teatru, w sztuce Mój dom gra Matkę Ewa - aktorka teatru, studentka drugiego roku prawa, w sztuce Mój dom gra Córkę
MĘSKICH
4: Paweł - konferansjer teatru Jerzy - aktor teatru, w sztuce Mój dom gra Ojca na wózku inwalidzkim Adam - aktor teatru, student drugiego roku prawa, w sztuce Mój dom gra Syna Dominik - założyciel teatru, autor sztuki Mój dom
DZIECIĘCYCH / STATYSTÓW / INNYCH
4: Widz I Widz II Przechodzień Gawlikowa - bileterka teatru + nieokreślona liczba głosów męskich i kobiecych
ILOŚĆ AKTÓW / OBRAZÓW, ILOŚĆ SCEN W AKTACH
Brak podziału na akty i sceny.
MIEJSCA AKCJI
Kolejno: Widownia i scena studenckiego teatrzyku mieszczącego się na peryferiach miasta. Na scenie teatru studenckiego, akcja sztuki Mój dom - taras nad urwiskiem. Scena teatru studenckiego (bez widowni) za zasłoniętą kurtyną. Mieszkanie Ewy.
ELEMENTY KOSTIUMOWE / REKWIZYTY
Brak.
ODNIESIENIA MUZYCZNE / LITERACKIE
Autorka zaplanowała sporo efektów dźwiękowych i muzycznych, ale nie podała żadnych konkretnych utworów.
JĘZYK
OGÓLNIE
Proza.
CECHY SZCZEGÓLNE JĘZYKA
Język współczesny. Monologi Pawła - na modłę estradową. Dialogi w sztuce Mój dom - typowa sztuka obyczajowa. Fragmenty pamiętnika Jerzego w sztuce Mój dom - płynny język literacki. Dialogi prywatne członków teatru - żywe, rwane, potoczne.
Odwieczny spór pomiędzy idealistami czasu kryzysu, a cynizmem i hedonizmem pokoleń postkryzysowych. PAWEŁ: Możemy być dumni z naszych krytycznych mózgów, żelaznej logiki. Z naszych wysportowanych ciał spalonych słońcem i wichrem.
Powojenna i postwojenna niezgoda na nieobecność ojców, których jedyny prawdziwy gest to pozostawienie żon i dzieci w imię walki o abstrakcyjne ideały, o wartości, które poskutkowały ich kalectwem. Paradoksalnie krytykę podejmują głównie synowie, którzy powielają te same gesty, ale w imię innych ideałów, takich jak sztuka, czy przyszłość rozumiana bardziej pragmatycznie.
Matki i siostry są wciąż opiekunkami, niezależnie od konfliktu. To mężczyźni rzucają się w ogień, aby ratować teczki pełne pustych, niezapisanych kartek, po to, żeby potem opiekowały się nimi kobiety, piastunki „bohaterów”. Kobiety i dziewczyny są tu logiką i krytycznymi mózgami, o które wołają mężczyźni, są sprawiedliwością. Ale chłopcy, zajęci słowami, nie zauważają ich.
Podbiciem nieobecności kobiet jest relacja Krystyny i Ewy w dramacie Mój dom wystawianym przez bohaterów. Krystyna, grająca matkę Ewy, faworyzuje swojego syna, którego gra Adam, niemalże nie zauważając obecności córki. Synowie zastępują matkom nieobecnych mężów.
Metateatralna krytyka teatrów alternatywnych, dokumentalnych (dla których Auderska sama pisze teksty), postdramatycznych (choć jeszcze nie było wtedy takiego pojęcia), redukowania scenicznej fikcji i odchodzenia od inscenizowania.
M.J.
Rozdźwięk pomiędzy tym, kim jesteśmy, a wizerunkiem, jaki wytwarzamy na potrzeby innych ludzi.
Potrzeba zerwania z samobójczymi porywami bohaterów wojennych, z idealistycznymi mitami - taki ma być nowoczesny teatr, nowe życie powojenne, tak opowiada o tym Paweł ze sceny: Gwiżdżemy. […] Na wszystko. Zapewniam was. Nie damy się wycinać w pień, ani palić żywcem. Nie pójdziemy bronić żadnej barykady, żadnego przyczółka, dopóki nie będziemy pewni, że to akcja celowa, sensowna. Młodzi awangardziści używają do tego sztuki Mój dom autorstwa Dominika, która ma być pewnego rodzaju rozliczeniem z fałszywymi bohaterami wojennymi, kompromitacją głupiej chęci wykazania się. A jednocześnie sam Dominik okazuje się być mistyfikatorem, roztaczającym wokół siebie nimb mistrza, geniusza, któremu za życia buduje się muzeum i stawia gabloty specjalnie przeznaczone na jego sztuki - jak się okazuje nieistniejące. A właśnie teatr… ocalał. - mówi Paweł na końcu.
Narodowe, polityczne, społeczne, kulturowe imaginarium, paradygmat romantyczny, fantazmaty - to wszystko jest używane do budowania swojej pozycji, do zaspokajania ambicji, do wytwarzania motywacji, poświęcania siebie i innych. Ale często okazuje się, że powody, dla których w coś wierzyliśmy, coś ryzykowaliśmy, są jak puste teczki Dominika, w których rzekomo zapisane są wielkie dzieła.
U.K.
Teatr w teatrze jako zjawisko fascynujące od zawsze. Ukazanie teatralnej kuchni jest zabiegiem bardzo często wykorzystywanym w teatrze współczesnym.
Nowoczesny teatr, który nie porusza tematów wojennych, przebrzmiałych. PAWEŁ: Nasz teatr, na którego otwarcie przybyliście państwo tutaj, do tej starej budy w odległej dzielnicy miasta, chce być teatrem ludzi ultra-nowoczesnych, młodych, ludzi nadczułych, a przez to nieczułych na byle intronizowaną bzdurę.
Czy idee, w które się wierzy, heroiczne, bohaterskie czyny, są naprawdę tym, czym chcemy, żeby były? Czy nie jest to zwyczajna ułuda, chęć wykreowania innej rzeczywistość, chęć zaspokojenia swoich prywatnych ambicji?
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI AKTORSKIE
Otwierający monolog Pawła pełen soczystej krytyki, w tym krytyki wojny to świetny materiał do pracy. Ciekawe jak zabrzmiałaby w ustach kobiety, najlepiej dorosłej kobiety.
M.J.
Realizm psychologiczny.
Postaci raczej bez cech charakterystycznych, bez szczególnego temperamentu.
Najciekawszy jest Paweł - zarówno jego monologi początkowe, estradowe, popisowe, szerokie, ironiczne, interesujące tematycznie, jak i jego podejrzenia dotyczące Dominika w ostatniej części, w której objawia się jego żyłka kryminalna.
U.K.
Najbardziej interesująca postać to Paweł. Reszta bohaterów przedstawiona bardzo schematycznie i płasko.
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI INSCENIZACYJNE
Tekst został napisany jako słuchowisko, dlatego zrobienie na jego podstawie spektaklu jest wyzwaniem. Wyzwaniem podwójnie ciekawym, bo autorka przywiązuje bardzo dużą wagę do dźwięku, który rozbudowany na scenie może dać zaskakujące efekty.
M.J.
Tekst napisany na potrzeby teatru radiowego, ale może posłużyć za podstawę wystawienia scenicznego. Wymaga jednak delikatnego opracowania - żeby nie było mówione to, co może zostać zobaczone na scenie.
Teatr w teatrze to łakomy kąsek od wieków - tu służy również jako odniesienie do teatru, który odgrywamy przed sobą nawzajem na co dzień.
Pożar piętra w teatrze, scena paniki wśród widzów spowodowanej pożarem.
U.K.
Sztuka powstała jako słuchowisko radiowe, stąd ogromny nacisk położony jest na sferę dźwiękową. Wymaga wprowadzenia ciekawego zabiegu reżyserskiego, który pozwoli zobaczyć to, co słyszalne.
A.K.
UWAGI DODATKOWE
W przeciwieństwie do Dopóki żyjemy, tej samej autorki, bohaterowie Chcemy być inni przeprowadzają solidną krytykę wojny, z którą Auderska się nie zgadza. Daje temu wyraz stawiając bohaterów w sytuacji, w której muszą bronić własnych ideałów w czasie pokoju. Mimo puenty Auderska jest świetną obserwatorką, a obnażający wojenną bezwzględność i jej następstwa monolog Pawła jest tego najlepszym przykładem.
M.J.
Gorzkie to i w jakiś sposób nostalgiczne - jakby Auderska chciała jednocześnie zburzyć mity, jakby wiedziała, że ich dalej nie da się utrzymać, a jednocześnie czuła, że gdy mity runą, pojawi się pustka.
U.K.
PAWEŁ: […] te oklaski należą się […] temu, co reprezentuję. Co chcę reprezentować. Owe „co” - to nie jest idea. Nie, nie. To dla nas zbyt górnolotne, to śmierdzi nadętą powagą, a nasz nowo powstały teatr ma być przecież antytezą wszystkiego, co poważne, olimpijskie, wzniosłe […] Antytezą dętej koturnowości i fałszywego bohaterstwa. Otóż to. Tak zwane - precz! A więc: precz z herosami! Precz z patosem! […] My operować będziemy tylko groteską, parodią, drwiną, cynicznym żartem. Ta scena powstała po to, żeby się gorzko śmiać: ze świata, z ludzi. Żeby kompromitować zeszłowieczne rekwizyty, takie jak super-ofiarność, daremne poświęcenie, hurra-patriotyczny gest […]
A.K.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
DATA POWSTANIA
1960 (pierwsze wydanie)
WYDANIE
Auderska Halina, Chcemy być inni, w: Dialog, 1960, nr 3, s. 21-34, ISSN 0012-2041
DOSTĘPNOŚĆ
w bibliotekach
PRAPREMIERA
10.05.1960 - Teatr Polskiego Radia, reż. Natalia Szydłowska; w roli Pawła - Zbigniew Zapasiewicz, w roli Jerzego - Roman Wilhelmi.
INNE WAŻNE REALIZACJE
brak informacji
CIEKAWOSTKI
W Dialogu pod tytułem dramatu widnieje dopisek: Słuchowisko (III nagroda).