5: Illi/Eugenia, zwana dalej Giną - skrzydlata mrówka żeńska / lat 26 Xax/Xawera - mrówka robotnica / matka Giny, lat 50 Xaura/Xenia - mrówka robotnica / matka Kajetana, lat 55, herod baba Mirmi/Mira - skrzydlata mrówka żeńska, zalotnica / przyjaciółka Giny, lat 23, Zalotna i niezmiernie afektowana, ale pełna uroku. Xanto/Kantowa - mrówka robotnica / służąca, lat 40
MĘSKICH
2: Sydis/Kajetan - skrzydlata mrówka męska (truteń) / mąż Giny, lat 30, zoolog Fiolis/Nieznajomy - skrzydlata mrówka męska (truteń) / lat 20
DZIECIĘCYCH / STATYSTÓW / INNYCH
4: Myrmekofil/Sekretarz - Pajac wśród poważnych mrówek. Jest to owad / lat 25 3 żeńskie mrówki skrzydlate: Rali Yali Hafi
+ nieokreślona ilość statystów: Mrówki Robotnice, Mrówki Skrzydlate, Mrówki Żołnierze, służba Kajetana i Giny
ILOŚĆ AKTÓW / OBRAZÓW, ILOŚĆ SCEN W AKTACH
Akt I, 17 scen. Akt II, 19 scen. Akt III, 9 scen + Wielki Finał.
MIEJSCA AKCJI
Akt I i III - mrowisko; w Akcie I - podczas przygotowania do lotu godowego, w Akcie III - po locie. Akt II - weranda zacieniona winem w domu Kajetana i Giny, widoczne przygotowania do podróży, widok na ogród, przez drzwi widać służbę krzątającą się w pokojach.
ELEMENTY KOSTIUMOWE / REKWIZYTY
W mrowisku: Skrzydła Mrówek Skrzydlatych - dzięki nim się uwodzą, nimi denerwują Robotnice, na nich wylatują przez bramę ku słońcu. Są symbolem marzeń, niewinności, ale też naiwności. Mrówki tracą je po locie weselnym, dlatego powinny być czymś, czego naprawdę nie chce się oddać ani stracić. Noże do obcinania skrzydeł, którymi Robotnice pozbawiają Skrzydlate Mrówki złudzeń. Nosze - to na nich Mrówki Robotnice wnoszą po locie weselnym przyszłe matki z powrotem do mrowiska, na nich transportują je do cel, przeznaczonych do rozrodu. Kostium Myrmekofila: ubrany odmiennie i dziwacznie. Zblazowany i cudacki. […] Jest to owad, może być w kolorach bożej krówki lub chrząszczyka, ubrany krótko, ni to chłopiec, ni dziewczynka i bardzo młodociany. Kij, obserwowany z perspektywy mrowiska, który ludzkie dziecko wkłada w mrowisko. Jest symbolem zmiany, może rewolucji, a może chwilowego poruszenia, które poskutkuje odbudową systemu, jeszcze większego i silniejszego.
W domu: Telefon - Mira dzwoni do lekarza, by go uprzedzić o wizycie Giny i przekonać, by nie przeprowadzał aborcji.
ODNIESIENIA MUZYCZNE / LITERACKIE
Mira cytuje w Akcie II wiersz Jeszczem wciąż pełen wiosny Edwarda Słońskiego.
JĘZYK
OGÓLNIE
Proza, z wyjątkiem momentu, w którym Mirmi i Fiolis recytują swoje wiersze.
CECHY SZCZEGÓLNE JĘZYKA
Tekst napisany współcześnie, lekko, zrozumiale. Postaci zróżnicowane językowo: Xenia - stylizowana na ludowo, Mira - poetycko, Mrówki Robotnice - socjalistycznie, Mrówki Skrzydlate - romantycznie. W mrowisku - słownictwo związane z owadami, popularne powiedzonka komicznie przetworzone na „mrówcze”.
Mrówki to cierpka opowieść o tym, jak kobiety kobietom gotują najgorszy los. O bezrefleksyjnym powielaniu krzywd i stereotypów, a może nawet o zemście. Starsze kobiety, zamiast poszukać prawdziwego źródła społecznych gorsetów, żeby móc dokonać na nim krwawej vendety, znajdują sobie słabszego, na którym rozładowują swój gniew. Czują się za słabe, żeby walczyć z prawdziwym wrogiem, dlatego, kiedy już zracjonalizują narzuconą im pozycję, mszczą się na młodych kobietach.
Widać tu również bardzo jasno schemat, z którym walczymy do dziś: kobiety, które osiągnęły sukces i zyskały sobie uprzywilejowaną pozycję (Xenia, matka Kajetana, społecznica, sławna postać w kraju), kiedy, jeśli w ogóle, zauważą brak kobiet w swoim otoczeniu, twierdzą, że to wina kobiecej ułomności/kobiecej natury/tego, że władza nie leży w naturze kobiet etc. Zapominają, albo wolą nie widzieć, że to lata nierówności, ignorowania kobiecej roli w historii, ignorowania tej części historii, która nie jest krwawą wojną, sprowadzania kobiet do obiektu westchnień lub redukowania ich do ciała, powodują, że dziewczynki wciąż nie startują z tej samej pozycji, co chłopcy. Niektóre z tych kobiet wyrażają nawet swój sprzeciw (tak robi Xenia proponując Kajetanowi pozostanie przy żonie w zamian za pensję), ale jak tylko pojawia się męska/systemowa niezgoda lub odmowa, to rezygnują uznając rację systemu.
Pawlikowska pokazuje też zgubną rolę poezji (którą nomen omen sama produkuje namiętnie) w wychowaniu dziewczynek. Mrówki skrzydlate są omamiane poezją, opowieściami o romantycznej miłości i marzeniach, o spełnieniu u boku ukochanego. Ale ta poezja to nie tyle wiersze, co cała kulturowa nadbudowa wokół tzw. romantycznej miłości, czyli na przykład piękny ślub w białej sukni, symbolu niewinności, który czyni z kobiet księżniczki. A z baśni wiadomo nie od dziś, że „żyli długo i szczęśliwie”, więc czemu u panny młodej miałoby być inaczej. U Pawlikowskiej romantyczny ukochany to truteń, który ujawnia się dopiero po ślubie albo w ogóle znika zostawiając żonę w towarzystwie matek i teściowych, które dyscyplinują rozmarzoną jeszcze świeżo upieczoną żonę. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że małżeństwo uśmierca romantyczną miłość, a mimo wszystko większość panien młodych wierzy, że u nich będzie inaczej.
W pierwszej połowie XX w. kobiety miały niewiele przywilejów wynikających z zamążpójścia. Żonaci mężczyźni posiadali ich za to bardzo wiele, włącznie ze społecznym przyzwoleniem na posiadanie kochanek. Współcześnie siły rozkładają się trochę inaczej, bo małżeństwo zmieniło swoją funkcję i definicję.
Mrowisko to system społeczny, w jakim żyjemy. Robotnice to matki i teściowe, ale też burdelmamy, które mówią: Nie ten, to inny, nie ma obawy, aby wasza książęca mość pozostała dziewicą. A zatem nasz system społeczny, to dla kobiet swego rodzaju burdel lub fabryka rozpłodowa, w których młode kobiety mają swoje obowiązki wobec mężczyzn.
O rodzących się, zbliżających feministach. Pawlikowska zdaje się mówić, że dopiero kiedy za postulatami kobiet staną mężczyźni, kobiety przestaną być traktowane jak wariatki. To Fiolis próbuje ratować żeńskie mrówki skrzydlate: Odnalazłem w ukrytej celi dogorywające matki! Mówiły mi rzeczy straszne! Słuchajcie, ostrzegam was, nie wracajcie, lećcie daleko w świat. Niestety, ucisza go jedna z robotnic, Xax.
Kobiecy obowiązek wobec narodu, społeczeństwa to rodzić dzieci. XAX: Mrowisko nie ma na celu szczęścia jednostki… Dlatego też aborcja to wykroczenie przeciw dobru wspólnemu, a nie żadna indywidualna decyzja, mimo że Gina mówi o niej: To moja prywatna sprawa. Co więcej: Do rodzenia rozumu nie trzeba (XANTO), więc jawi się to dodatkowo jako najwygodniejsza opcja.
M.J.
Jednostka kontra społeczeństwo. Szczęście i spełnienie osobiste kontra powinność i obowiązek. „Przydatność społeczna” jako niewola i opresja.
Poruszająca kwestia frustracji i zazdrości kobiet wobec innych kobiet, które ośmieliły się pójść inną drogą, osiągnęły coś, są szczęśliwe. W piekle jest specjalne miejsce dla kobiet, które nie pomagają innym kobietom. Madeleine Albright
Aborcja, równouprawnienie, świadome macierzyństwo, prawo do decyzji o usunięciu ciąży, stereotypowe role płciowe itd.
Ciąża jako czynnik zagrażający miłości.
Sens i system wartości: czy żyjemy po to, żeby potrzymać gatunek, zdobyć potęgę, władzę, podziw, dla tzw. większego dobra (narodu, mrowiska, społeczeństwa)? czy po to, żeby być szczęśliwi? na ile nasza walka o szczęście usprawiedliwia niszczenie szczęścia innych? Pomiędzy wierszami kryje się w tym dramacie, w jego bohaterach (a więc w tym, jak widzi naturę ludzką Pawlikowska), okropna potrzeba ustalenia „jedynej słusznej drogi”, która zabija wszelką indywidualność. Jednocześnie indywidualność jest tu nieodzownie powiązana z pragnieniem bycia (i udowodnienia sobie i światu, że się jest) LEPSZYM od innych. Ponura wizja.
U.K.
Totalitarna wizja państwa - mrowiska. Gdzie jest granica totalitaryzmu? Jak bardzo państwo może ingerować w życie „zwykłych” ludzi? Jak szybko i bezrefleksyjnie można poddać się systemowi i do czego to prowadzi? Bardzo aktualne w związku z szeroko rozwiniętą sytuacją korporacyjną w Polsce. Mam silne skojarzenie z piosenką Beneficjentów Splendoru pt. Ręce pełne robota : jestem robotem, nie ma później, nie ma potem.
Rezygnacja z marzeń na rzecz macierzyństwa. Małżeństwo i macierzyństwo - jako obowiązek każdej kobiety i presja społeczna z nim związana.
XAX: Miłość to festyn pustki, egzaltacja lenistwa. Miłość to chmura dymu nad mrowiskiem, którą rozwieje wiatr.
E.O.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI AKTORSKIE
Każda z mrowiskowych postaci ma swój odpowiednik w świecie ludzkim, dlatego aktorzy grają tu podwójne role. Choć właściwie są to te same osobowości, tylko w dwóch różnych światach, ludzkim i owadzim.
Granie mrówek wydaje mi się super interesujące, bo zamiast skupiać się na realizmie można poszaleć z owadzią formą.
Myrmekofil jest bardzo ciekawą postacią. Ubrany ekstrawagancko ni to chłopiec, ni dziewczynka, który zadaje kilka niewygodnych, a zarazem oczywistych pytań: po co? czy to wszystko jest tego warte? czy warto? Może to być figura błazna, artysty lub filozofa. Warto zaznaczyć, że myrmekofile żerują na mrowisku. Często są to po prostu darmozjady.
M.J.
Mrowisko i różne rodzaje Mrówek oraz Myrmekofil to całkiem odmienny świat niż dom Giny i Kajetana. A jednak autorka zakłada nie tylko równoległość postaci w obu rzeczywistościach, ale wprowadza również powtórzenia wątków, słów, emocji u postaci, które w jej założeniu mają być grane przez tych samych aktorów. Każdy aktor ma możliwość stworzenia dwóch różnych postaci lub dwóch podobnych postaci, lub jednej postaci w dwóch różnych formach - możliwości jest wiele.
Mrówki-socjalistki i mrówki-romantyczki to wyzwanie formalne, fizyczne i performatywne.
Ciekawe, zróżnicowane postaci, niemal każda z nich ma swoją „fiksację”/obsesję.
Interesujący materiał stanowi rozdarcie pomiędzy indywidualnymi potrzebami, poglądami i działaniami poszczególnych postaci, a pewnym fatalizmem wiszącym nad nimi wszystkimi.
U.K.
Podwójne role - połączenie świata owadów ze światem ludzi.
E.O.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI INSCENIZACYJNE
Zbudowanie mrowiska to wyzwanie nie tyle scenograficzne, co koncepcyjne. Czym jest, jak wygląda i z czego składa się mrowisko?
Intrygująca postać Myrmekofila (jw.), która jest w stanie pomieścić wiele znaczeń.
Zakończenie (podobnie jak w Egipskiej pszenicy) może przebiegać wielotorowo. Dramat kończy się zagładą mrowiska i silnym głosem Illi, która chce mrowisko odbudować. Mrowisko zostaje zniszczone przez dziecko, które wkłada w nie kij. Pytanie: kim jest to dziecko? Synem Eugenii, którego wychowuje na feministę? Córką Eugenii, która zostanie sufrażystką? A może dzieckiem służby, które niszczy schronisko z chęci destrukcji, wynikającej z niewiedzy? Drugą zagadką jest kij. Czym jest kij? A trzecią, sam monolog Illi. Czy Illi będzie faktycznie powielać narzucony jej system, czy jednak to, co mówi jest groźbą: zobaczycie, ja odbuduję, a jak ja odbuduję, to wszystkie pożałujecie tego, co mi zrobiłyście, ale wasze córki mi podziękują!
M.J.
Mrowisko: mrowisko żyjące zdyscyplinowanymi grupami robotnic, żołnierzy, ciągłą pracą przebiegającą równocześnie na wielu poziomach (galeriach); mrowisko otwierające bramę na czas lotu weselnego, otoczone wysokimi trawami i kwiatami, niczym drzewami; mrowisko rozpadające się pod wpływem dziecka grzebiącego w nim patykiem.
Od inwencji i pomysłowości realizatorów zależy rozmach świata mrówek, a także stopień realności historii Giny i Kajetana. Można tu się zabawić baśniowością, fantastyką, współczesnością, naukowością - można też się zabawić teatrem. Do tego dochodzą decyzje: jak blisko/jak daleko od siebie są te dwa światy? czy to są dwa różne teatry?
U.K.
Sama forma mrowiska jest już niezwykle plastyczna i inspirująca. A połączenie świata ludzkiego z owadzim daje ogromne możliwości. Z pewnością tekst sprawdziłby się nie tylko na scenie, ale również jako scenariusz filmowy.
E.O.
UWAGI DODATKOWE
Pawlikowska wysuwa w tym dramacie bardzo wiele zarzutów wobec mrowiska, czyli systemu społecznego, w jakim żyła. Rodzić, rodzić z entuzjazmem! Aby nasz wielki gatunek świat zawojował. A dla nas robotnic co za nawał zbożnej pracy w segregacji larw, w doborze pokarmu, w oznaczaniu i wyrabianiu płci! Niestety sposób funkcjonowania polskiego mrowiska niewiele się zmienił, mimo upływu prawie 80 lat.
Widać też próbę rozprawienia się z podziałami klasowymi: - Matka Kajetana jest społecznicą, działaczką, choć język, jakim się posługuje wskazuje na jej niearystokratyczne pochodzenie. - W akcie II podział pomiędzy służbą i właścicielami jest bardzo jasny, a o służbie mówi się jako o bezrefleksyjnej, niewyedukowanej kontrze do mieszkańców domu. Za to mrowisko nie jest już podzielone klasowo. - Wyższe wykształcenie i wyższy poziom życia nie skutkuje u Kajetana refleksjami równościowymi, czy partnerskim traktowaniem własnej żony. Nie umożliwia też Ginie spełnienia swoich marzeń.
M.J.
Duszny, uwierający dramat - właściwie wszystkie postaci są albo głupie, albo nieprzyjemne. Nie ma żadnej nadziei na zmianę sytuacji, bo ofiary opresji stają się pod koniec filarami opresji. Stereotypy są tak wyolbrzymione, że aż śmieszne - ale jednak wygrywają, przez co nabierają grozy. Blisko od Mrówek do Baby-Dziwo.
U.K.
Warto przy tej okazji zapoznać się z życiorysem i twórczością Simony Kossak, bratanicy Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, która oderwała się od jakiegokolwiek systemu, po to, aby w praktyce zgłębiać zwierzęcą psychikę. Ponadto jest autorką wielu audycji radiowych, książek i filmów przyrodniczych.
E.O.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
DATA POWSTANIA
1932
WYDANIE
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria, Mrówki, w: Dramaty, tom I, s. 337-428, Czytelnik, Warszawa, 1986, ISBN 83-07-00949-9
DOSTĘPNOŚĆ
w bibliotekach i księgarniach
PRAPREMIERA
10.11.1936 - Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, reż. Wacław Radulski
INNE WAŻNE REALIZACJE
wg Anny Boleckiej (patrz Nota edytorska w w/w wydaniu) Mrówki były prawdopodobnie grane również we Lwowie 4.09.1939.
18.01.1986 - Teatr Polskiego Radia, reż. Ewa Ziembla, realizacja akustyczna: Maria Jasińska, opracowanie muzyczne: Anna Woźniakowska, obsada: Izabella Olszewska, Halina Kwiatkowska, Iwona Świda, Dorota Pomykała, Anna Dymna, Paweł Sanakiewicz, Karol Podgórski, Adam Sadzik oraz słuchaczki PWST w Krakowie.
CIEKAWOSTKI
Sztuka powstała prawdopodobnie przed rokiem 1932, o czym wspomniał Zdzisław Jachimecki w przedmowie wygłoszonej 8 X 1932 roku z okazji krakowskiej premiery „Egipskiej pszenicy”, a w rozmowie z S. Essmanowskiem z roku 1934 sama autorka mówi o „Mrówkach” jako utworze skończonym. źródło: Anna Bolecka, Nota edytorska w w/w wydaniu
Istnieje kilka wersji końcówki II aktu - znajdują się one w w/w wydaniu.