5: Waga (mówiąca kobiecym głosem) Głos 3 olbrzymi bogowie z głowami jastrzębi w stylu egipskim - projekcja filmowa
ILOŚĆ AKTÓW / OBRAZÓW, ILOŚĆ SCEN W AKTACH
Jednoaktówka, bez podziału na sceny.
MIEJSCA AKCJI
Cela od strony widowni zamknięta kratą. Z góry zwisa potężna waga, kołysząca się miarowo. Krata jest rozsuwana.
Mniej więcej w połowie dramatu pojawia się projekcja, która wraca również pod koniec: Światło gaśnie. Projekcja filmowa: trzej olbrzymi bogowie z głowami jastrzębi w stylu egipskim.
ELEMENTY KOSTIUMOWE / REKWIZYTY
Edyp - Jest ubrany w modny garnitur, na rękach i nogach ma długie, ciężkie, staroświeckie kajdany.
Waga przybrana jest kilkunastoma mniejszymi i większymi maskami, przedstawiającymi jedną i tę samą twarz ludzką z zezowatymi oczami i wywieszonym jak u wisielca językiem.
Kat wnosi wielkie obcęgi.
Gołe lale w nylonowych majtkach i w biustonoszach, które przynoszą za sobą sędziowie, aby z nimi tańczyć.
Wspominane przez autorkę kostiumy i rekwizyty są eklektyczne, łączą symbole, modę, współczesność, przeszłość, mitologię itd.
ODNIESIENIA MUZYCZNE / LITERACKIE
Mit Edypa.
Muzyka złowroga, muzyka dysonansowa, muzyka jazzowa, piosenka Sędziów na melodię sentymentalną.
Różne kodeksy prawne - Sędziowie śpiewają, że na nie siusiają.
JĘZYK
OGÓLNIE
Proza oraz rytmizowane piosenki i wierszyki (nierymowane).
CECHY SZCZEGÓLNE JĘZYKA
Język współczesny, zrozumiały, momentami pobrzmiewa infantylnie. Skrótowe dialogi, często umowne. Sporo ironii i absurdu.
Pogrążona w absurdzie opowieść o sensie życia, który jest bezpośrednią przyczyną powstania sądów, osądów, systemu kar i nagród, ale też tyranii. Pojawiają się tu wszelkiego rodzaju pytania o sens: czy jest? kto go wyznacza? komu jest potrzebny? gdzie jest? jaki jest? jak długo można bez niego wytrzymać? czy jego brak jest dla wszystkich?
Zbawienny brak sensu! Odkrycie braku sensu jest zbawieniem, wolnością: Jesteś niczym, więc możesz robić co chcesz. Daj mi buzi, wspaniała lekkości świata, (posyła wokoło pocałunki) albowiem siusiam na głębsze znaczenie.
M.J.
Czy jesteśmy tym, co zrobiliśmy? W jaki sposób identyfikują nas nasze przeszłe czyny, nasze wspomnienia o nich, nasza ocena tych czynów? Czy nie dlatego czepiamy się przeszłości, że przyszłość jest niejasna i niepewna?
Czy jesteśmy zabawkami w rękach Boga/bogów? A co jeśli im się znudzimy? Czy będzie wszystko wolno? Być może bezmiar kosmosu jest większą presją niż ograniczona prawami religijnymi idea Boga/bogów?
Relacja pomiędzy wolnością a odpowiedzialnością - być może absolutna wolność, bez żadnych wytycznych, jest przerażająca. Lęk przed nieznanym, nowym porządkiem świata jest tak silny, że wolimy być zniewoleni starym porządkiem świata, bo to częściowo zdejmuje z nas odpowiedzialność.
Jaka jest nasza rola w szukaniu (tworzeniu?) sensu świata?
U.K.
Pytanie o sens istnienia, o moralność, o wolność. Czy sens istnienia w ogóle jest? Czy życie ludzkie ma w ogóle sens? Czy cokolwiek ma sens? Może jeśli zapanuje anarchia i całkowita, wolność wówczas dopiero zaczniemy żyć?
SĘDZIA I / SĘDZIA II: Wiwat siedem grzechów głównych, siedem słodkich grzeszków głównych, siedem rozkosznych grzeszków głównych!”
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI AKTORSKIE
Mój drogi, jestem postacią symboliczną, jak pewno zauważyłeś. Nie obowiązuje mnie posiadanie indywidualnego charakteru. Niewiele postaci. Są one jednak zabawne, ciekawe i dają możliwość dociągnięcia najgłupszych pomysłów do granicy możliwości.
M.J.
Absurd i eklektyzm tej jednoaktówki wymaga inteligentnego, skondensowanego grania. Nie ma tu klasycznych zadań aktorskich - jest za to skrót, groteska, figuratywność i przesada.
Edyp i Kat są głównymi postaciami ludzkimi, zagubionymi w umownym świecie, który traktują dosłownie, choć czasami ma się wrażenie, że to dosłowny świat, traktowany umownie.
Waga to właściwie postać z teatru lalkowego, lub robot, maszyna (może hologram?).
Sędziowie paradują z seks-lalkami i starymi foliałami prawniczymi, tańczą i śpiewają o tym, że siusiają, chodzą na czworakach - przedziwna para jak z Różewicza, Becketta, Kantora lub Monty Pythona.
U.K.
Postaci symboliczne, słabo zarysowane, jednakże dają pole do popisu aktorskiego. Użycie groteski i absurdu umożliwia zabawę formą.
A.K.
PROBLEMY / MOŻLIWOŚCI INSCENIZACYJNE
Krótkie, pełne alegorii teksty Świrszczyńskiej są reżyserskim wyzwaniem. Wyzwaniem dla wyobraźni i poczucia humoru.
M.J.
Tekst niesie ogromne możliwości inscenizacyjne poprzez pomieszanie konwencji, pozorną lekkość i infantylność. Tylko, że wszystkie te szanse można też bardzo łatwo zaprzepaścić.
Autorka zapisała użycie projekcji filmowej (trzej olbrzymi bogowie i tajemniczy głos), lecz opisuje ją dość oszczędnie, jest jednak pole do zabawienia się nią.
U.K.
Przestrzeń symboliczna niesie olbrzymie możliwości inscenizacyjne. Wprowadzenie projekcji multimedialnej może znacznie urozmaicić przestrzeń teatralną
A.K.
UWAGI DODATKOWE
Tekst doskonały do pierwszych zmagań z teatrem. Zabawny, absurdalny, wymagający. Dramat jest momentami wręcz głupi w najlepszym tego słowa znaczeniu!
M.J.
KAT: […] Ziemia to nie jest ziemia, niebo to nie jest niebo, wszystko ma głębsze znaczenie, wszystko ma głębsze znaczenie.
Półtorej strony dalej: KAT: […] Tak to, tak to. Ziemia to tylko ziemia, niebo to tylko niebo, nic nie ma już głębszego znaczenia.
U.K.
KAT:Mój drogi, jestem postacią symboliczną, jak pewno zauważyłeś. Nie obowiązuje mnie posiadanie indywidualnego charakteru.
EDYP: Jestem gwiazda! Jestem atom! Który jest w środku pusty!
A.K.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
DATA POWSTANIA
1967 (pierwsze wydanie)
WYDANIE
Świrszczyńska Anna, Człowiek i gwiazdy, w: Orfeusz. Dramaty, Instytut Badań Literackich PAN, Warszawa, 2013, ISBN: 978-83-61552-84-0 Świrszczyńska Anna, Człowiek i gwiazdy, w: Teatr poetycki, Wydawnictwo Literackie, Kraków-Wrocław, 1984 Świrszczyńska Anna, Człowiek i gwiazdy, w: Czarne słowa, Wydawnictwo Literackie, Kraków, 1967
DOSTĘPNOŚĆ
w bibliotekach i księgarniach
PRAPREMIERA
2.04.1992 - Teatr Polskiego Radia, Szczecin, reż. Waldemar Modestowicz; cz. 1 słuchowiska Teatr poetycki Anny Świrszczyńskiej w cyklu Radiowa Scena Prezentacji